Moim zadaniem było stworzenie znaku dla zespołu młodych inżynierów i projektantów zajmujących się przygotowywaniem wizualizacji architektonicznych, projektów wnętrz oraz innych materiałów marketingowych.
Zleceniodawcy chcieli otrzymać logo nawiązujące do nazwy firmy i opierające się na prostym, sprytnym pomyśle. W trakcie prac wyszło ponadto na jaw, iż podzielają oni moje upodobanie do znaków o geometrycznej konstrukcji.
Pierwszym działaniem, jakie postanowiłem podjąć po wymianie maili z moim klientem, było zbadanie jakiego rodzaju znaki wykorzystujące figurę centuriona zostały stworzone do tej pory.
Szybko okazało się, że archetypiczny rzymski wojownik jest nadspodziewanie popularnym motywem w identyfikacjach wizualnych. Większość projektów przedstawia profil żołnierza. Prawdopodobnie ze względu na fakt, iż taki układ podkreśla charakterystyczny pióropusz znajdujący się na szczycie hełmu, a tym samym ułatwia rozpoznanie postaci jako centuriona.
Próbka moich wczesnych prób uchwycenia kluczowych cech centuriona.
Pierwsze dwa koncepty, mimo iż ciekawe (zwłaszcza drugi z nich), sprawiały wrażenie zbyt skomplikowanych i niewystarczająco oryginalnych. Ostatni pomysł wydawał się z kolei idealnie wpasowywać w potrzeby firmy i dlatego od tej chwili skoncentrowałem swoje wysiłki na jego dopracowaniu.
Najważniejsze modyfikacje to bardziej wyeksponowany pióropusz oraz poprawienie całościowej dynamiki kształtu. Dzięki temu znak stał się bardziej interesujący wizualnie, a także łatwiejszy do zidentyfikowania jako rzymski żółnierz.
Jeśli chodzi o logotyp to zmiany sprowadzają się do serii drobnych poprawek, których celem jest uzyskanie lepszej spoistości nazwy i symbolu.
Udało mi sie stworzyć minimalistyczne, a jednocześnie łatwo rozpoznawalne odwzorowanie głowy centuriona. Pomysłowy i bardzo funkcjonalny projekt, który zachwycił zleceniodawcę.